Rośliny jak każde inne, żyjące organizmy, potrzebują odpowiednią ilość czasu, aby z ziarenka powstała okazała roślina. Ten okres może trwać od kilku dni do nawet kilku lat, w zależności od rodzaju rośliny i warunków w jakich żyje.
Czy można wpływać na wzrost roślin?
Kupując w kwiaciarni kwiatka w doniczce, który zgodnie ze swoim gatunkiem urośnie około dziesięciu centymetrów, to z pewnością żadnymi działaniami nie sprawimy, że nagle będzie dwa razy większy. Jedyne co można zrobić, to przyśpieszyć wzrost, stosują odpowiednie preparaty. Wbrew pozorom jest to zupełnie naturalny i bezpieczny sposób, ponieważ w sprzedaży znajdziemy specjalny przyspieszacz wzrostu roślin, który działa na naturalne sterydy. Przeważnie jest on dostępny w formie płynu, który aplikuje się bezpośrednio do doniczki lub rozcieńcza w wodzie do podlewania. Stymulatory roślin cieszą się coraz większym zainteresowaniem, gdyż skutecznie oddziałują na procesy zachodzące w roślinach bez jakiegokolwiek uszczerbku na zdrowiu. W ich składzie znajdziemy cenne aminokwasy, które budują enzymy i hormony. Co prawda rośliny samodzielnie je syntezują, ale kiedy dostają ze z zewnątrz, to stanowi to dla nich potężny zastrzyk energii. Dzięki temu już nie muszą tracić sił na ich wytwarzanie. Za działanie przyśpieszaczy wzrostu roślin wypływają także roślinne hormony wzrostu, które pochodzą z alg i wyróżniają się działaniem antystresowym i biostymulującym. Zastosowanie tego środka, powoduje też szybką regenerację zniszczonych roślin.
Bez wątpienia można wpływać na wzrost roślin, ale w odniesieniu do szybkości. Cały proces jest naturalny i dostarcza roślinom cennych składników, dzięki którym rosną one na silniejsze, odporniejsze i bardziej obfitujące w plony. Przyśpieszacze są także bezpieczne dla środowiska.