Piknik rodzinny na świeżym powietrzu. Któż by z nas nie miał ochoty, wziąć udziału w takim wydarzeniu. Piękne okoliczności przyrody, świeże powietrze, pyszne jedzonko i najbliższe nam osoby. Scena jak z filmu. Sielanka. Zieleń drzew i trawy, śpiew ptaków. Chwila na to, by się zatrzymać w pędzie codziennego życia i pobyć naprawdę ze sobą.
Na pikniku nie może zabraknąć sztućców jednorazowych
Wiadomo, że trzeba przygotować w domu wszelakie pyszność. Najpierw jeszcze obmyślić menu, zrobić zakupy i przyrządzić. Trzeba później gotowe wiktuały odpowiednio zabezpieczyć i zapakować tak, żeby mogły się znaleźć w piknikowym koszu. Sam ten proces, jest już wysoce czasochłonny i wymaga od nas niejednokrotnie sporej pomysłowości. Kiedy ogarniemy temat przygotowania posiłku, pozostaje kwestia tego w jaki sposób będziemy to jedzenie podawać w okolicznościach przyrody. Czy to będzie na drewnianym stole w leśniczówce czy na kocu na polanie, jakoś zjeść nasze dania musimy. Więc przyszłoby nam targać ze sobą pół domu. Bo potrzebne są kubki lub szklanki, talerze, miski, miseczki, półmiski i sztućce, gdyż palcami nie wszystko zjeść się da. W dobie dążenia ludzi do maksymalnych uproszczeń pojawia się alternatywa użycia lekkich, absolutnie nie kłopotliwych, bo nie grożących zbiciem czy innym uszkodzeniem, naczyń plastikowych. Również sztućce jednorazowe na piknik są w sam raz. Nie musimy się obawiać, że się porysują lub pogubią, dekompletując nasze domowe, często cenne, zasoby.
Jak widać piknik na świeżym powietrzu, w odróżnieniu od popularnych wizyt w zatłoczonych jadłodajniach z fast foodami jest świetną sprawą. Nie dajmy się więc zniechęcić potencjalnym trudnościom logistycznym jakie widzimy w ich organizacji. Tak naprawdę, w dzisiejszych czasach te trudności są często pozorne. Bo gdy się chce i poszuka, rozwiązanie i ułatwienie zawsze się znajdzie.