Od jakiegoś czasu zastanawiałam się nad tym, co zmienić w swoim wyglądzie. Nie chciałam decydować się na drastyczne zmiany, a jedynie odświeżyć swoją osobę jakimś miłym akcentem. Koleżanka poleciła mi zrobić sobie manicure hybrydowy i tym sposobem zaczęła się moja przygoda ze zdobieniem paznokci.
Oryginalnie wykonane hybrydy
Przez jakiś czas dorastałam do tej decyzji. Czytałam wiele artykułów odnośnie tego rodzaju manicure, aby znaleźć wszelkie za i przeciw. Okazało się jednak, że manicure hybrydowy ma stanowczo więcej zalet i jedyną jego wadą, o ile można tak to w ogóle nazwać, jest fakt, iż nie możemy nim przedłużać naszych paznokci. To dla mnie osobiście nie stanowiło najmniejszego problemu, bowiem moje pazurki były bardzo zadbane i długie. Dlatego też umówiłam się ze znajomą kosmetyczką na manicure hybrydowy Poznań ma wiele doskonałych gabinetów w których takowy możemy wykonać, dlatego widziałam, że moje dłonie są w dobrych rękach! Kiedy przyszłam na umówioną wizytę pokazałam kosmetyczce zdjęcie paznokci, jakie chciałabym uzyskać. Z początku obawiałam się, czy będzie to możliwe, bowiem były to bardzo oryginalne paznokcie w których przezroczysty żel hybrydowy był jakby podzielony na pół, a między jego warstwami swobodnie przemieszczały się w płynie różne ozdoby jak serduszka i pół księżyce. Efekt był naprawdę niesamowity i przypominał śnieżną kulę. Kosmetyczka do której się udałam miała ogromne doświadczenie i poinformowała mnie, iż nie ma najmniejszego problemu, aby wykonać tego typu manicure.
Kiedy ujrzałam końcowy rezultat byłam wniebowzięta i przyznam szczerze, że nie spodziewałam się mimo wszystko, iż efekty będą aż tak zadowalające. Miałam przepiękne paznokcie w których dosłownie pływały serduszka! Wprost idealne na zbliżające się wówczas walentynki. Jestem niezwykle zadowolona z pracy kosmetyczki i z pewnością jeszcze niejednokrotnie zajrzę do jej gabinetu.