Jakiś czas temu miałem na swoim podwórku istny armagedon. Wymieniałem ogrodzenie na nowe, przy okazji pozwoliłem sobie na luksus posiadania automatycznej bramy skrzydłowej. Jak bardzo ułatwiło i przyspieszyło to mój codzienny wyjazd z domu do pracy nie jestem w stanie opisać. To był zdecydowanie bardzo dobry pomysł, człowiek szybko przyzwyczaja się do wygody.
Poszukiwania napędów do bramy dwuskrzydłowej
Ostatnimi czasy pogoda nas nie rozpieszczała. Jak nie mróz to śnieg albo deszcz a nad ranem “szklanka” na drodze. Zauważyłem również, że moja brama również chodzi jakoś inaczej. Tak jakby nie miała siły, otwierała i zamykała się znacznie dłużej, niż jeszcze tydzień temu. Wezwałem fachowca aby sprawdził co się dzieje. Po jego oględzinach padła diagnoza. Przez marznący deszcz i naprzemienny mróz z odwilżą zostały uszkodzone napędy. Trzeba było kupić nowe. Nie tracąc czasu podziękowałem, umówiłem się na wymianę napędów jak tylko kupię nowe. Pędem wpadłem do domu, usiadłem do komputera i w wyszukiwarce wpisałem frazę – napędy automatyczne do bram dwuskrzydłowych. Wyskoczyło mi wiele pozycji, zacząłem szukać takich samych jakie mam w swojej bramie. Użyłem filtru producenta. Szybko znalazłem identyczne napędy jakie były zamontowane w mojej bramie. Bez wahania wrzuciłem je do koszyka i kupiłem. Czas oczekiwania na zamówienie wynosił około dwa trzy dni robocze. Poinformowałem o tym fachowca.
Po trzech dniach pojawił się kurier z napędami do mojej bramy, kilka godzin później zjawił się również fachowiec. Wymiana poszła szybko i bez żadnych problemów. Nowe napędy idealnie pasowały, idealnie również pracowały. Podczas otwierania i zamykania bramy były praktycznie niesłyszalne. Jestem bardzo zadowolony z zakupu, oby tylko pogoda się poprawiła.