Profesjonalny transport kiosków

W mojej okolicy było dużo sklepów, ale nigdzie nie można było kupić prasy. Był sklep spożywczo-monopolowy, odzieżowy, a nawet ogrodniczy. Kto jednak chciał kupić gazetę musiałby się fatygować na stację benzynową lub kupić ją po drodze wracając z pracy w innym miejscu.

Kiosk jako pomysł na biznes

transport kiosków i barakówWiadomo, że na stacjach wybór jest ograniczony a nie każdy mija kiosk po drodze. Dlatego też uznałam, że pora rozpocząć własny biznes. Mój kiosk będzie nie tylko pełen gazet, ale będę tam też sprzedawać bilety komunikacji miejskiej, czy totolotka. Poza tym w kioskach zawsze oferowane są też różne drobiazgi, takie jak chusteczki higieniczne, kremiki, czy napoje. To oczywiście również uwzględniłam planując biznes. Wyszukałam w internecie dobrą firmę tworzącą takie kioski i mająca różne modele do wyboru. Były kioski w różnych rozmiarach, takie tradycyjne bardziej zabudowane, jak i nowoczesne, przeszklone. Druga kwestia to był transport. Sama kiosku nie przewiozę i nie rozstawię. Firma od której go kupiłam mogła go zainstalować na miejscu, ale ich samochód ciężarowy się zepsuł i mogliby mi go dowieźć dopiero za dwa tygodnie. Nie chciałam czekać tak długo. Znalazłam sama przedsiębiorstwo, które oferowało transport kiosków i baraków. Mieli duże, nowoczesne auto, zatem nie obawiałam się, że kiosk się uszkodzi po drodze. Dobrze go ustawili i zamocowali pasami transportowymi, żeby nawet o centymetr się nie ruszył z miejsca. Mogłam rozpocząć biznes od razu, a nie za dwa tygodnie.

Dogadałam się z dostawcą gazet, nakupowałam różne drobiazgi. Zadbałam nawet o terminal płatniczy, bo wiele osób woli płacić kartą. Na pewno powiedzie mi się w biznesie, bo mieszkańcy są zadowoleni, że mogą kupić u mnie gazety, a nie muszą jeździć nie wiadomo gdzie by je dostać.